“Przemierzyłem wszystkie kraje
szukając kielicha,
w którym świat jest widać.
Dniem, nocą,
ciągle bez wytchnienia.
Lecz kiedy mój nauczyciel
otworzył mi oczy,
odkryłem, że to ja sam
jestem tym kielichem.”
Zajn ad-Din Nasawi
Poezja prowadzi nas przez krajobraz tajemnic mistycyzmu sufich. Ta przestrzeń muzułmańskiej kultury, odkrywana przez świat zachodni, wkracza również w nasze progi. Poprzez perską poezję mamy okazję odtworzyć mistyczne uniesienia sufickich mistrzów. Alchemia miłości zaprasza nas na ucztę, duchową podróż ku Bogu. Człowiek poszukuje miłości, tej ostatecznej.
Tom wierszy sufickich “Alchemia Miłości” zaprasza nas w tę niezwykłą emocjonalną podróż.
Wydawnictwo Barbelo rozpoczęło podróż po Polsce mając za towarzysza jedną książkę, lecz wielu autorów, i nieograniczoną, swobodną myśl. “Alchemia miłości” była prezentowana już w Warszawie i Krakowie, w przyszłości zawita do Kielc, Łodzi, Poznania, Białegostoku, Wrocławia, Zakopanego i innych. Zapraszamy na te niezwykłe duchowe biesiady.
Kraków ugościł suficką poezję w księgarni Czuły Barbarzyńca i w Kinie pod Baranami.
NIEWIDZIALNE KARAWANY
Wszyscy przybyli na Koncert Miłości,
fletu jednak nie widać.
Wszędzie pełno pijanych,
wina jednak nie widać.
Setki karawan
przemierzyło
tę drogę.
Nie zdziw się,
że ich śladów nie widać
Mohammad Szirin Maghribi.

Wieczór suficki w Czułym Barbarzyńcy uświetnił koncert duetu Sol et Luna – Saby i Mieczysława Litwińskich, którzy stopieni w prawdziwie miłosnej alchemii ofiarowali nam muzyczną ucztę złożoną głównie z ich własnych kompozycji do słów Rumiego, zahaczającą momentami także o polską tradycję mistyczną (utwory do słów Anioła Ślązaka).

Towarzyszyły im liczne instrumenty, m.in. harmonium, setar, skrzypce (na których Mieczysław wygrywał wspaniałe improwizacje).

W koncercie wziął także udział Massod Vadiee – lekarz irańskiego pochodzenia pracujący w USA, Londynie i w Krakowie, z zamiłowania twórca sztuki multimedialnej.
“To jedna z najwspanialszych książek, jakie kiedykolwiek miałem w ręku. Czuję się bez umiaru obdarowany, zaproszony do uczty i zabawy, oblany winem i porwany do tańca przez nicponiów z Tawerny Ruiny, których otwarte serca i puste głowy stworzyły te wiersze. Dzięki Wam — Mistrzowie Życia — za tę nieposkromnioną, heretycką lekcję prawdziwej wiary.”
Wojciech Eichelberger (psycholog, pisarz, publicysta)
WIROWAĆ Z GWIAZDAMI
Jeśli poszukujesz siebie, wydostań się z siebie.
Porzuć dopływy
i popłyń ku Rzece.
Po cóż nieść jak ciężar
młyński kamień nieba,
kiedy zamiast tego
z chórem wirujących gwiazd
zatańczyć możesz.
Rumi

Spotkanie rozpoczęliśmy od prezentacji najważniejszych symboli sufickich pojawiających się często w mistycznej poezji perskiej takich jak: wino, słowik i róża, ćma, Przyjaciel/Ukochany czy fana, ilustrując je przykładami wierszy pochodzącymi ze zbioru myśli i poezji perskiej pt. „Alchemia miłości”.

W tomiku zawarte są utwory takich mistrzów jak Rumi, Hafez, Attar, Sadi i wielu, wielu innych mniej znanych. Wszystko po to, aby przybliżyć polskiemu czytelnikowi specyfikę tej poezji, aby zaczarować go pięknem i głębią tych strof opowiadających o prawdziwie bliskiej, intymnej wręcz i opartej na miłości relacji z Bogiem.
KAMIENIE SERCA
Biada sercu,
co piękna muzyki
odczuwać nie umie!
Nie trać czasu,
omawiając drogi miłości
z tym, co w sercu ma kamień.
Ci, którym obca jest miłość,
na Duchowy Koncert
nie dostaną zaproszeń.
Dym dobyć się może
jedynie z tych, którzy płoną.
Sadi

Massod przybył na koncert, aby akompaniować zespołowi Sol et Luna na swoim pięknie zdobionym dafie. Ten spontaniczny akt twórczy (muzycy nie ćwiczyli wcześniej, nie znali się nawet…) zaowocował wspaniałym „perskim jam session”.
„Jeśli znacie już poezję Rumiego, muzykę Qawwali i jej mistrza Nusratha Fateh Ali Khana — dzięki tej książce poznacie konteksty: wielką tradycję poezji mistycznej islamu. Teksty znane na pamięć w Iranie, śpiewane w Pakistanie. Jeśli nigdy nie słyszeliście o sufizmie — czytajcie tym bardziej! Najlepsze lekarstwo na współczesne szaleństwo…”
Max Cegielski (pisarz, dziennikarz m.in. TVP Kultura, Radio Roxy)
CZYSTE WINO
Mistyk to ktoś,
kto przemija –
trwa on w istocie
Prawdziwego Bytu.
Człowiek taki jest czysty,
jak wino bez mętów.
W swej pełni jest objawieniem
Najpiękniejszych Imion.
Binawa Badachszani

w zaprzyjaźnionym krakowskim Kinie Pod Baranami połączone z projekcją filmu „Pan Ibrahim i Kwiaty Koranu” na podstawie opowiadania Erica-Emmanuela Schmitta o tym samym tytule. Po filmie zaprosiliśmy do rozmowy z naszymi gośćmi: Andrzejem Saramowiczem, założycielem Szkoły Nauk Sufich oraz Polskiej Fundacji im. Dżelaladdina Rumiego oraz Elżbietą i Andrzejem Lisowskimi, znanymi krakowskimi podróżnikami i znawcami obyczajów w krajach muzułmańskich. Dopisała frekwencja. Wywiązała się ciekawa rozmowa m. in. na temat istoty sufickiej praktyki i znaczenia „wewnętrznego Koranu”.
lipiec, Wydawnictwo Barbelo, autor tekstu: Paulina Domachowska-Gałkowska
zdjęcia: Dominika Zarzycka
Musisz być zalogowany aby wpisać komentarz.