Żona prezydenta Egiptu, Suzanne Mubarak, została dziś zwolniona z tymczasowego aresztu po tym jak postanowiła oddać część swoich bogactw do budżetu Egiptu. Cały czas trwa dochodzenie, badające źródła zdobytej przez nią fortuny.
Suzanne Mubarak jest oskarżona o nadużywanie przywilejów związanych ze stanowiskiem jakie dzierżyła ona i jej mąż, w celu niezgodnego z prawem nabywania dóbr materialnych. Żona Mubaraka nie przyznaje się do winy.
Pierwsza dama w sobotę znalazła się w szpitalu z objawami zawału serca. Została przyjęta do tego samego szpitala, w którym przebywa sam Mubarak. Oboje pozostawali pod strażą. Żona prezydenta została dziś zwolniona z aresztu, po tym jak oddała do skarbu państwa 24 miliony funtów egipskich (około 4 milionów dolarów). W dalszym ciągu trwa przeciw niej postępowanie sądowe.
Pierwsza dama zgodziła się udostępnić w dochodzeniu wszystkie konta bankowe jakie posiada w Egipcie i za granicą.
83 letni Mubarak wciąż znajduje się pod strażą, oskarżony o nadużycie władzy podczas 18 dniowych protestów, jakie rozpoczęły się w lutym i doprowadziły do jego odejścia od władzy. Były prezydent znajduje się
w szpitalu od 13 kwietnia, przeżył atak serca podczas przesłuchania.
Reuters przedstawia niektóre opinie Egipcjan, którzy uważają, że zwolnienie Suzanne Mubarak z aresztu było nieuczciwe i uwłaczające Egipcjanom. Poza tym, wydaje się bardzo zaskakujące, że małżonkowie zaczęli uskarżać się na problemy zdrowotne akurat w momencie, gdy mieli zostać przewiezieni do więzienia. Ostatecznie, zamiast w więzieniu przebywają w szpitalu w resorcie Red Sea.
Mabarak, jego żona oraz dwóch synów z żonami nie mogą opuścić kraju, a ich pieniądze zostały zamrożone przez generalnego prokuratora Abdel Magid Mahmuda.
Synowie Mubaraka razem z wiolma urzędnikami, związanymi z reżimem, znajdują się w więzieniu Tora w Kairze.
Majątek Mubaraków jest szacowany na miliardy dolarów. Śledztwo trwa.
Musisz być zalogowany aby wpisać komentarz.