Podczas pobytu rodziców Endru w Libanie byłam z jego mamą w Jbeil. Niestety pogoda popsuła nam plany i nie podziwiałyśmy Jbeil nocą. Zerwał się bardzo silny wiatr i z przeuroczego miasteczka portowego Jbeil zamieniło się w nieco mniej przeurocze miejsce :
W związku z tym, że pogoda nie sprzyjała ‘klimatycznym’ spacerom po części portowej miasta odwiedziłyśmy miejsce w zaciszu ścian. Muzeum figur woskowych w Jbeil polecam każdemu, kto wybiera się w tamte strony.
Minister Turystki Khatchik Babikian oficjalnie otworzył muzeum 28 sipernia 1970 roku.
Twórcą figur jest Chawki Abi-Hanna, który stworzył je wszystkie własnoręcznie.
W muzeum a raczej w podziemiach budynku przerobionych na jaskinie można odkrywać historie Libanu od czasów fenickich po współczesność.
Podążając w głąb groty odkrywamy wpływ Fenicjan na sam Liban, jak i świat (podróż od poezji, poprzez wyrób kolorowego szkła, czy specyficznych barwionych na czerwono miazgą z muszel morskich dzbanów po historie pierwszych statków niezbędnych do handlu z innymi krajami)
Dalej odkrywamy historie samego Libanu. Każda ekspozycja przedstawia najważniejsze wydarzenia i postaci w historii Libanu np. początki chrześcijaństwa w Libanie, wybitni pisarze, politycy, czy postaci związane z religią. Oprócz tego można też zobaczyć życie Libańczyków np. wesele nierozerwalnie połączone z dabke, codzienne życie, czy kawiarnia libańska. Oczywiście to nie wszystko.
Musisz być zalogowany aby wpisać komentarz.