Bazylika w nocy jest przepełniona śpiewem, w środku snuje się kilkoro pielgrzymów. Drzwi zamykane są o 7 wieczorem. Pielgrzymi, którzy zostaną w środku, modlą się do rana, wychodzą dopiero o 4 nad ranem, kiedy ponownie otwierają się drzwi. Mnisi przyjmują mnie bardzo przyjaźnie choć nie interesują się moim aparatem, skupieni są wyłącznie na własnych zajęciach. Budynek jest utopiony w...