Muzułmańskie spojrzenie na świat

Znany amerykański ośrodek badawczy przygotował raport dotyczący przekonań muzułmanów. Zbadano preferencje w trzech dziedzinach: religia, polityka i sprawy społeczne.
al_awsa_jerozolima

Fot. Dominika Zarzycka

Szariat jako prawo

Szariat to prawny drogowskaz dla wszystkich wyznawców islamu regulujący, ze względu na brak podziału na sprawy świeckie i religijne, praktycznie każdą dziedzinę życia wiernego. Większość muzułmanów na świecie jest zdania, że szariat powinien być oficjalnym prawem w ich państwach. Nie są jednak zgodni co do wszystkich aspektów prawa religijnego; większość popiera zastosowanie go w sprawach cywilnych, ale już mniejsza część w sprawach karnych. Badanie ujawniło, że zwolenników szariatu w muzułmańskich krajach europejskich jest bardzo niewielu – jedynie 20% mieszkańców Kosowa, 15% mieszkańców Bośni i Hercegowiny oraz 12% Albańczyków popiera wprowadzenie szariatu jako oficjalnego prawa. Podobnie jest w Azji Środkowej, gdzie liczba zwolenników nie przekracza połowy badanych. W tym regionie szariat ma najwięcej zwolenników w Kirgistanie (35%), a najmniej w Azerbejdżanie (8%). Niewielu Turków, bo jedynie 12%, domaga się wprowadzenia takiego prawa w swoim państwie. Zupełnie inna sytuacja jest w Azji Południowej, gdzie wprowadzenia prawa religijnego domaga się zdecydowana większość obywateli. W Afganistanie jest to aż 99%, w Pakistanie 84%, a w Bangladeszu 83%. W podobnym tonie wypowiedzieli się mieszkańcy Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Wśród państw tego regionu przoduje Irak z poparciem dla szariatu rzędu 91% oraz Palestyna z poparciem 89%. Trzy czwarte Egipcjan popiera takie rozwiązanie. Ale i tutaj zdarzają się wyjątki – jedynie 1/3 badanych Libańczyków popiera wprowadzenie prawa religijnego. Szariat ma najwięcej zwolenników w Azji Południowej, najmniej w Azji Środkowej. Większość muzułmanów jest zdania, że szariat należy stosować wyłącznie w stosunku do ich grupy wyznaniowej. Najwięcej zwolenników stosowania szariatu także w przypadku prawa karnego jest w Azji Południowej (81%).

Najwięcej zwolenników dużego wpływu przywódców religijnych na życie polityczne jest w Malezji (41%), Afganistanie (53%), Pakistanie (27%), Jordanii (37%), Egipcie (28%) i Palestynie (29%). Tylko 2% badanych w Azerbejdżanie podziela to zdanie. Dla 55% badanych Egipcjan partie islamskie są lepsze niż świeckie. W Kazachstanie to zdanie podziela jedynie co dziesiąty.

World_Muslim_Population_Map

Aspekty moralne

Większość wyznawców islamu na świecie jest zdania, że aby być osobą moralną należy wierzyć w Boga. Najwięcej zwolenników takiego podejścia jest w Azji Południowo-Wschodniej (94%) oraz na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej (91%). Najmniej w muzułmańskich krajach europejskich oraz w Azji Środkowej. Wedle raportu zdecydowana większość muzułmanów potępia prostytucję, homoseksualizm, samobójstwo, pozamałżeński seks, aborcję, eutanazję i picie alkoholu. Ten ostatni potępia 93% muzułmanów w Azji Południowo-Wschodniej i 62% muzułmanów z Europy Południowo-Wschodniej. Poligamię, czyli wielożeństwo popiera większość wyznawców islamu; jedynie w Azji Środkowej i Europie Południowo-Wschodniej więcej niż połowa muzułmanów oceniła tą kwestię jako niemoralną. W innych regionach świata spojrzenie na poligamię różni się zdecydowanie w poszczególnych krajach. Dla większości muzułmanów nie istnieje problem praktykowania religii i życia w nowoczesnym społeczeństwie. Jedynie w Azji Południowej muzułmanie odczuwają takie rozterki.

Badanie ujawniło, że podobnie jak w sprawie nowoczesnego życia, także nauka nie koliduje w żaden sposób z religią. Połowa badanych stwierdziła, że religia i nauka są ze sobą zgodne. Taki pogląd jest szczególnie widoczny na Bliskim Wschodzie i Afryce Północnej.

Większość muzułmanów jest zdania, że kobieta zawsze powinna słuchać swojego męża. Z drugiej strony większość badanych stwierdziło, że to kobieta powinna sama zdecydować czy chce nosić kwef.

Bardzo różnie rozkłada się także spojrzenie muzułmanów na kwestię tego, czy osoby wyznające inną religię mają szansę na raj. Otóż według 59% muzułmanów z Kosowa, 74% z Turcji, 92% z Pakistanu i 96% z Egiptu jedynie islam daje taką szansę. Inne zdanie ma 25% badanych z Albanii, 49% z Kazachstanu i 24% z Tunezji.

Ekstremizm, terroryzm, przemoc

Większość muzułmanów zdecydowanie odrzuca przemoc w imię islamu. W Bośni i Hercegowinie 96% muzułmanów stanowczo odrzuca zamachy samobójcze wymierzone w cywili, podobnie jak w Albanii (92%), Azerbejdżanie (96%), Indonezji (92%) i Iraku (91%). Jedynie w kilku krajach takie działania są „czasami usprawiedliwione”, chociaż nadal stanowią mniejszość: w Palestynie, gdzie w takim tonie wypowiada się 40% muzułmanów, Egipcie (29%) czy Afganistanie (39%). Większość badanych wyraża zaniepokojenie ekstremizmem religijnym: współczynnik ten wynosi w Iraku 45%, Pakistanie 40%, Kazachstanie 46%, Ghanie 45%, a w Indonezji aż 53%. Dla 38% muzułmanów z Libanu i 34% wyznawców islamu z Pakistanu napięcia między sunnitami a szyitami są dużym problemem w ich kraju.

Większość badanych uważa, że należy szanować wolność praktykowania innej religii. To, że inne grupy wyznaniowe mogą swobodnie praktykować własną religię popiera 98% muzułmanów z Albanii, 89% z Turcji, 97% z Tajlandii, 96% z Pakistanu, 91% z Iraku, 77% z Egiptu, 91% z Jordanii i 97% z Nigerii. Co więcej ponad połowa badanych z Bośni i Hercegowiny, Kazachstanu, Mali i Ghany uważa, że islam i chrześcijaństwo mają ze sobą dużo wspólnego.

Zbadano także amerykańskich muzułmanów pod kątem używania przemocy w imię islamu. Dla 81% z nich przemoc wymierzona w osoby cywilne nigdy nie jest usprawiedliwiona, a dla 7% z nich „czasami usprawiedliwiona”.

Tags: , , , , ,