Źródło: Global Research
Autor: Anthony Bellchambers
Słyszymy ostatnio o dramatycznym wzroście antysemityzmu w Europie. Nastroje są bezpośrednią konsekwencją inwazji w Strefie Gazy i śmierci nieuzbrojonych cywilów w Gazie.
Amerykańsko-izraelskie lobby, ze względu na swój nieuzasadniony wpływ na Kongres Stanów Zjednoczonych i wsparcie dla Benjamina Netanjahu, zaogniło antyizraelskie sentymenty w Europie. Nastroje społeczne są bezpośrednią odpowiedzią na zabicie setek kobiet i dzieci w Strefie Gazy w domniemanym akcie zbrodni wojennych i na powiększające się osiedla na Terytoriach Okupowanych – liczące w tym momencie 500 tysięcy Izraelczyków.
Grupie lobbingowej udało się stworzyć poczucie, że przyszłość każdego europejskiego Żyda jest zagrożona ze względu na niebezpiecznie wysoki poziom antysemityzmu, – który wynika z masakr na rdzennych mieszkańcach byłej Palestyny.
Dzięki izraelskiemu lobby, Żydzi, którzy do tej pory nie byli związani z Izraelem, teraz zdają się dawać mu pierwszeństwo. Przykładowo London Jewish Chronicle podaje, że „prawie dwie trzecie brytyjskich Żydów nie jest przekonana co do swojej przyszłości w Wielkiej Brytanii”.
Fakt, że antysemityzm odradza się po upływie 75 lat od Hitlerowskiego Holokaustu, nie służy nikomu, poza niemożliwymi do opanowania działaniami, mającymi na celu wywołanie poczucia wyobcowania mniejszości żydowskich mieszkających poza Izraelem.
Musisz być zalogowany aby wpisać komentarz.