“Ajatollah śmie wątpić” to niezwykła wyprawa do współczesnego Iranu. Niezwykła, bo w tę podróż zabiera nas Irańczyk, Hooman Majd. Jako syn dyplomaty dzieciństwo spędził na Zachodzie, uczęszczając do tamtejszych szkół. Jak sam pisze, nie ma problemów z przestawieniem się na życie raz w Iranie, raz w Stanach. Dzięki temu przedstawia Iran nie tylko oczyma Irańczyka, ale też mieszkańca zachodnich krajów.
Majd opowiada nam o kraju, w którym w roku 1979 dokonała się rewolucja. Od tegoż czasu Iran stał się krajem rozpoznawanym i zajmującym dużo miejsca w światowych mediach. Autor ma świadomość, jak bardzo obraz Iranu kreowany przez środki masowego przekazu jest jednostronny. Mówi się o programie nuklearnym, o kobietach pozbawionych praw, o organizacjach terrorystycznych, o podporządkowaniu działalności państwa religii.
Autor we wstępie stawia cel swojej książki: przedstawienie Iranu inaczej niż robią to media. Cel ten został wykonany w 100%. Czytając książkę ciągle jesteśmy zaskakiwani zachowywaniem się współczesnych Irańczyków.
Jedną z najczęściej poruszanych kwestii jest problem kobiet – niemających praw, będących służącymi swoich mężów. Jak bardzo jest to mylne, możemy przekonać się czytając tę pozycję. Kobiety na kartach tej książki przewijają się wielokrotnie. Spotykamy kobietę-taksówkarza, kobietę w biurze wypożyczalni aut, spotykamy kobiety bez czadorów, skąpo ubrane. Wyraźny podział na świat mężczyzn i świat kobiet występuje podczas religijnych nabożeństw, gdzie każda grupa ma swoje miejsce.
W kolejne zdziwienie wprawia nas zakaz oglądania telewizji satelitarnej. Ze zdumieniem dowiadujemy się, że ograniczenie to nie jest przestrzegane – talerze satelitarne zdobią elewację każdego domostwa. Irańczycy oglądają zagraniczne programy, młodzież słucha amerykańskiej muzyki rozrywkowej i marzy o wyjeździe do USA mówiąc o tym głośno i bez skrępowania. Irańczycy za murami swoich domów czują się wolni, bezpieczni. Wyraźnie odróżniają zachowania publiczne od prywatnych. Nawet rząd nie narusza nietykalności domu, nie organizując rewizji.
Mamy również okazję przyjrzeć się różnym szyickim świętom i obyczajom z nimi związanymi. Majd ukazuje nam również świat irańskiej polityki, rozmawiając z czołowymi przedstawicielami państwa.
Autor nie ukrywa problemów mieszkańców Iranu. Jednym z nich są narkotyki i uzależnienie stosunkowo dużej części społeczeństwa od tych używek. Najpopularniejszym, bo zakorzenionym w tradycji, jest opium bądź jego wypalone resztki – szir`e. Młode pokolenie palenie opium uważa za staromodne i zażywają zachodnie narkotyki będące cool – marihuanę i kokainę.
„Ajatollah śmie wątpić” to niezwykła książka, która przedstawia nam Iran jakiego nie znamy i zapewne nie poznamy z mediów. Osobiste refleksje autora i jego prosty styl sprawiają, że książkę czyta się z niezwykłą przyjemnością. Uczucie to potęgowane jest poznawaniem kraju na nowo i sprawia, że na myśl słowa Iran nie nasuwają się negatywne skojarzenia.
Zaletą książki są przypisy samego autora, w których czytelnik odsyłany jest do różnego rodzaju filmów o współczesnym Iranie czy artykułów prasowych omawiających najważniejsze wydarzenia w tym państwie. Wszystko to można znaleźć w Internecie – wystarczy odrobina dobrej woli, by poznać prawdziwy Iran. Tak więc przygoda z tym państwem nie musi się kończyć na przeczytaniu tej niezwykłej pozycji.
Jedyne, o co można mieć żal do autora, to o przedstawienie tylko i wyłącznie życia mieszkańców Teheranu, będącego największym miastem kraju i zarazem jego stolicą. Ciekawa jestem, jak żyją Irańczycy w mniejszych osadach i jak zapatrują się na politykę swego kraju.
Pozostaje mieć nadzieję, że wydawnictwo Karakter, dzięki któremu ukazała się te niezwykła pozycja, będzie kontynuował serię reportaży z mniej znanych rejonów świata.
Hooman Majd, Ajatollah śmie wątpić, tłum. Dariusz Żukowski, Karakter 2010
Tekst ukazał się na: www.mandragon.p
Musisz być zalogowany aby wpisać komentarz.