Wczoraj, 20 listopada, do Moskwy przyjechał z wizytą premier Izraela Benjamin Netanjahu, który omówił z prezydentem Rosji Władimirem Putinem stosunki rosyjsko-izraelskie, sytuację na Bliskim Wschodzie, w tym konflikt w Syrii. Głównym tematem rozmów był zaś program jądrowy Iranu.
Oficjalne źródła nazwały wizytę Netanjahu roboczą i krótką. Tymczasem rozmowy z Władimirem Putinem trwały przez około trzy godziny i zakończyły się przed północą. Jak wynika z końcowego oświadczenia premiera Izraela, liczy on na pośrednictwo Moskwy w rozwiązaniu najbardziej aktualnej dla tego kraju kwestii – zaprzestanie przez Iran badań i testów jądrowych. Jest oczywiste, że na władzach izraelskich zrobiły wrażenie sukcesy Rosji na tak zwanym syryjsko-amerykańskim froncie. Jak wiadomo, z inicjatywy Putina postanowiono ograniczyć się do zniszczenia w Syrii broni chemicznej jako alternatywy operacji wojskowej Stanów Zjednoczonych przeciwko temu krajowi. Netanjahu zasugerował Putinowi, aby zastanowił się nad analogicznymi przełomowymi inicjatywami również w stosunku do Iranu. Przy czym powinno chodzić o całkowite wstrzymanie wzbogacania uranu i demontaż odpowiedniej infrastruktury.
Podczas swojego przemówienia premier Izraela kilkakrotnie odchodził od trybuny i kładł ręce na piersi na znak szczególnej szczerości i poufności w stosunku z Władimirem Putinem i Rosją w ogólnym zarysie. Zresztą, Moskwa raczej nie podziela takiego radykalnego podejścia do irańskiego problemu. Rosyjskie władze wielokrotnie oświadczały, że Iran jako samodzielne państwo ma prawo do programu jądrowego, oczywiście pod warunkiem, że będzie on miał pokojowy charakter.
Jednocześnie Putin wyraził nadzieję, że w najbliższym czasie zostaną znalezione kompromisowe rozwiązania w sprawie Iranu. Wczoraj w Genewie zostały wznowione rozmowy Teheranu z szóstką pośredników (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ – Rosja, Chiny, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja oraz Niemcy). Ich uczestnicy są bardzo optymistycznie nastawieni i mają nadzieję na osiągnięcie porozumienia.
Podsumowując wyniki rozmów z izraelskim premierem, Władimir Putin położył nacisk na szczególny charakter stosunków między Rosją a Izraelem oraz ich dalsze perspektywy:
Stosunki między krajami mają przyjazny i wzajemnie korzystny charakter, aktywnie prowadzony jest dialog polityczny. Razem z premierem szczegółowo omówiliśmy kluczowe zagadnienia współdziałania dwustronnego, nakreśliliśmy plany na przyszłość. W ubiegłym roku wymiana handlowa wyniosła 3 miliardy dolarów. Nie jest to duża kwota, lecz pomimo negatywnych tendencji w gospodarce światowej, mamy niezłą dynamikę. Rozszerzana jest skala współpracy w sferze energetyki, rolnictwa. Nasze wspólne plany uwzględniają opracowanie przez krajowych specjalistów dwóch aparatów kosmicznych dla strony izraelskiej. Ważnym kierunkiem jest farmaceutyka i medycyna.
Benjamin Netanjahu podziękował z kolei prezydentowi Rosji za możliwość prowadzenia otwartego i konstruktywnego dialogu:
Za Pana rządów stosunki Rosji i Izraela niewątpliwie się ociepliły, zacieśniły, a także stały się bardziej owocne i szczere. Nasza współpraca rozwija się i rozszerza, możemy ją podnieść na nowy, wyższy poziom. Moim zdaniem, między naszymi narodami istnieje prawdziwa sympatia.
Zdaniem premiera Izraela, tak ciepłe stosunki opierają się przede wszystkim na tym, że w Izraelu mieszka wielu wychodźców z Rosji. Nie tylko znają oni rosyjską kulturą i mówią w języku rosyjskim, lecz również zachowują ścisłą więź ze swoją ojczyzną.
Źródło: Głos Rosji
Musisz być zalogowany aby wpisać komentarz.