Lojalne Kaddafiemu jednostki wysadziły zbiorniki z benzyną w Misratcie, ostatnim kontrolowanym przez rebeliantów mieście w zachodniej Libii.
Pociski artyleryjskie zniszczyły 4 karnistry benzyny. W wyniku pożaru spłonęły kolejne 4. Benzyna była przeznaczona na eksport jak i do wewnętrznego użytku mieszkańców miasta. Zniszczenie zasobów postawi mieszkańców w bardzo trudnej sytuacji. Rzecznik rebeliantów, Ahmed Hassan, powiedział Reutersowi, że w mieście nie było odpowiedniego sprzętu, aby ugasić pożar i uratować zapasy.
W Libii trwają protesty wzywające wieloletniego przywódcę, Kaddafiego, do oddania władzy. Protesty są brutalnie tłumione przez siły zbrojne. Narody Zjednoczone uchwaliły rezolucję zakazującą lotów nad Libią. NATO bombarduje libijskie cele militarne. Rebelianci, popierani przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską, mówią, że nie są w stanie się utrzymać, gdyż brakuje im broni.
Kraje arabskie, europejskie i Ameryka obiecały wspomóc rebeliantów dotacjami sięgającymi milionów dolarów jako pomoc na cele cywilne. Żaden z krajów zachodnich czy arabskich jak do tej pory nie obiecał pomocy militarnej.
Musisz być zalogowany aby wpisać komentarz.