Egipski oskarżyciel publiczny wezwał dziś byłego prezydenta Hosniego Mubaraka do stawienia się przed sądem. Jak donosił dziś prokurator oskarżenie zawiera między innymi: „umyślne morderstwo, próbę morderstwa, nadużycie władzy i wykorzystywanie funduszy publicznych dla celów prywatnych.”
Prokuratura oskarżyła również synów Mubaraka – Alego i Gamala oraz bliskiego zausznika rodziny, znanego biznesmana Husseiniego Salama, który jest obwiniany o celową sprzedaż gazu do Izraela po zaniżonych kosztach.
Lista zarzutów wobec Mubaraka jest dłuższa. Jednakże najcięższe oskarżenia związane są z próbami pacyfikacji egipskiej rewolucji. Mubarak stanie przed sądem za umyślne morderstwo i próbę morderstwa. Oba zarzuty dotyczą zajść na placu Tahrir w Kairze, gdzie padły strzały oddane przez egipską bezpiekę. Mubarak może ponieść konsekwencję jako ten, który wydał zgodę komendzie głównej policji oraz ministerstwu spraw wewnętrznych na użycie ostrej amunicji.
Mimo, że jest na razie za wcześnie by spekulować o konsekwencjach jakie mogą spotkać Mubaraka, w Egipcie wybuchła gorąca debata. Cześć komentatorów podkreśla, że w wypadku udowodnienia Mubarakowi zarzucanych czynów, sąd może sięgnąć po wyrok najsurowszy – karę śmierci.
Decyzja prokuratury wychodzi naprzeciw żądaniom Egipcjan, którzy nawołują do masowej demonstracji domagającej się ukarania byłego dyktatora. Demonstracja ma się odbyć w piątek na kairskim placu Tahrir – dokładnie w tym samym miejscu, gdzie egipska rewolucja obaliła Mubaraka.
Mubarak (82) władał krajem przez 30 lat, zrzekł się urzędu 11 lutego. Ustąpił po 18 – dniowym proteście egipskiej wiosny ludów. Władza została przekazana w ręce Wojskowej Rady Najwyższej, która obiecała że odpowiedzialni za przemoc staną przed sądem. Prezydent został zatrzymany wraz z żoną Suzane 13 kwietnia. Aktualnie jest hospitalizowany w Sharm el-Sheikh, pozostaje pod strażą policji.
Musisz być zalogowany aby wpisać komentarz.