Nowy wspaniały Irak

Czytając notę biograficzną o autorze można się lekko zdziwić: jak się to stało, że bankowiec został reporterem jednego z najważniejszych dzienników w Polsce? Nie wiem jak do tego doszło, ale cieszę się, bo lektura jego książki była niezwykle interesująca.

Zawadzki opowiada nam o tym jak bardzo wojna zmieniła ten kraj i jak bardzo Wielka Brytania i USA miały wpływ na jego losy od samego początku istnienia tego państwa. Autor cofa się do początków państwowości Iraku, przytacza przy tym wiele wypowiedzi czołowych brytyjskich i amerykańskich polityków, co znacznie ubarwia tekst.
Nie pomija trudnych tematów, takich jak znęcanie się nad irackimi więźniami czy brak poczucia bezpieczeństwa wśród Amerykanów, co symbolizuje budowana przez wiele lat ambasada amerykańska ze specjalnymi zabezpieczeniami i własną odrębną infrastrukturą, tworząc tym samym państwo w państwie.

Document1Dzięki autorowi poznajemy także pracę korespondenta wojennego. Zawadzki bez oporów opisuje życie dziennikarzy, którzy dnie i noce spędzają w hotelu i tak naprawdę nie wiedzą co tak naprawdę się dzieje w Iraku. Nie wychodzą na zewnątrz z obawy o własne życie, a informacje, które przekazują swoim krajom o wojnie pochodzą od opłacanych przez nich informatorów. Zawadzki korzystając z pomocy tłumaczy przemieszcza się z miejsca na miejsce, pokazując jak bardzo zmienił się ten kraj przez wojnę. Jego chęć zobaczenia kurdyjskich bojowniczek, walczących o wolność doprowadza do wielu niebezpiecznych sytuacji, ale pokazuje też, z iloma zawiłościami  polityczno-historycznymi boryka się Irak.

Lektura książki to niesamowite emocje. Czasem towarzyszy nam napięcie niczym przy powieści sensacyjnej, innym razem może nam się wydawać, że czytamy podręcznik do historii Iraku.

Niezwykły dodatek stanowią liczne fotografie świetnie obrazujące opisywane przez autora zjawiska. Nie są to zdjęcia samego Zawadzkiego – udało mu się je pozyskać z różnych źródeł.

Tytuł książki jest oczywiście ironiczny, autor stwierdza, że nowego, wspaniałego Iraku tworzonego przez zachodnie mocarstwa nie ma i nigdy nie będzie.