Wędrowny sokół, recenzja

wedrowny sokolTreść, jak i sam proces powstawania powieści Wędrowny sokół, Jamila Ahmada są równie fascynujące. Ahmad był pakistańskim pracownikiem administracji publicznej i odbywał służbę na zachodnich terenach przygranicznych. Pogranicze afgańsko-pakistańskie było zamieszkałe przez  społeczności plemienne. Większość kolegów Ahmada traktowało służbę na tym terenie jak zesłanie i domagało się relokacji. Inaczej było z autorem Wędrownego sokoła – Ahmad spędził na pograniczu 30 lat, nauczył się Paszto, bacznie obserwował życie lokalnych plemion i robił notatki.

W latach siedemdziesiątych powstała pierwsza wersją powieści, po to, aby na długie lata trafić do szuflady. Manuskrypt został na nowo odkryty w roku 2008, kiedy autor miał już 75 lat. Powieścią zainteresowało się wydawnictwo Penguin. Pierwsze wydanie okazało się bestselerem.

Wędrowny sokół to tętniąca świeżością opowieść o surowym życiu pogranicznych plemion. Zachodni świat kojarzy ten górzysty teren i zamieszkujące go klany z terroryzmem i bezprawiem. Powieść to wnikliwe spojrzenie w samo serce pustynnej krainy, prosto w zmęczone choć dumne oczy jej mieszkańców. Poznajemy ich jako ludzi kierujących się bardzo surowymi zasadami honorowymi, odstępstwo od tych niezmiennych zasad grozi śmiercią. Przetrwanie jest natomiast największą możliwą wartością – inne luksusy miejscowym nie przysługują. Już na pierwszych stronach powieści poznajemy historię młodych uciekinierów – kochanków, którzy uchodzą przed swoją rodziną, ponieważ za cudzołóstwo, jakie popełnili grozi im śmierć. Para ostatecznie po kilku latach zostaje odnaleziona. Kobieta ginie od kuli, mężczyzna jest ukamienowany. Wszystko to dzieje się w górzystej pustynnej przestrzeni na oczach kilkuletniego syna kochanków. Ów syn to tytułowy wędrowny sokół. Dziecko zostaje porzucone na pustyni i od tej pory prowadzi życie tułacza, adoptowanego przez różne klany i różne okoliczności losu.

Powieść składa się z niezależnych opowiadań, dla których wspólną płaszczyzną jest wędrowny sokół – przybłęda, bez własnego imienia, bez korzeni i rodziny – którego konieczność przetrwania rzuca z jednego plemienia do drugiego. Poznajemy go jako dziecko, aby zakończyć powieść kiedy jest już dojrzałym mężczyzną. Wędrowny sokół nie jest jednak nigdy w epicentrum akcji opowiadań – dryfuje raczej gdzieś w dalszym planie wydarzeń. W pierwszym planie są zawsze inni bohaterowie, mieszkańcy konkretnych wsi, klanów, plemion.

Powieść osadzona jest w szerszym kontekście historycznym – rozpoczynając od II Wojny Światowej i sprzymierzenia się plemion z Niemcami, ich niechęć do Anglików i powstania Pakistanu. Młode państwo musiało poradzić sobie z silną klanową kulturą. W powieści obserwujemy walkę jurysprudencji państwowej z tradycyjnym kodeksem honorowym – walkę wolności z granicą państw. Znamienny jest tu rozdział opowiadający historię plemienia, które przez stulecia niezmiennie zajmowało się wypasem kóz i wielbłądów, wędrując z wysokich gór afgańskich do nizin na terenie Pakistanu. Ich migracje przez pewien czas są akceptowane przez władze państwa, aż pewnej zimy orszak zostaje zatrzymany przy granicy i zmuszony do powrotu w górzyste tereny Afganistanu; oznaczało śmierć zwierząt, a więc śmierć wielopokoleniowej tradycji pasterskiej.

Autor nie ocenia i nie wartościuje. Obserwujemy plemienne życie okiem świadka, wraz z bohaterami monotonnie przemierzamy pustynię. Ten brutalny, honorowy i powolny rytm życia jest najważniejszym bohaterem powieści. Życie jest tylko życiem, śmierć tylko śmiercią.

 

Wydawnictwo CZARNE. 2015

 

Tags: , , ,