Uchodźcy w drodze

syria irak iranTysiące osób poszukujących azylu, pochodzących głównie z Syrii, Iraku i Erytrei, każdego dnia przedostaje się w granice Unii Europejskiej. Poszczególne kraje UE zastanawiają się jak wielu z nich są w stanie przyjąć oraz jakiej jeszcze kraje powinny wziąć na siebie część ciężaru.

Największą ilość poszukujących azylu imigrantów przyjmują Niemcy. Zaledwie w sierpniu było to 104 tysiące osób. W sobotę Angela Merkel powiedziała, że nie ma żadnych limitów prawnych, które mogłyby ograniczać pomoc oraz że niemiecka gospodarka jest w stanie poradzić sobie z tym kryzysem bez zwiększenia podatków czy naruszenia równowagi ekonomicznej.

Austria również postanowiła otworzyć się na uciekinierów z ogarniętych wojną terenów. W sobotę rano, po rozmowie z Angelą Merkel, kanclerz Austrii, Werner Feymann, potwierdził, że podobnie jak Niemcy przyjmie imigrantów, którzy znajdują się w tym momencie na Węgrzech. Po tej informacji tysiące koczujących na Węgrzech osób ruszyło w stronę granicy austriackiej – część udostępnionymi przez rząd węgierski autobusami, część pieszo. Mieszkańcy Austrii, używając portali społecznościowych, stworzyli obywatelski ruch pomocy uchodźcom, który transportuje przybyszów prywatnymi autobusami i taksówkami.

Węgry w tym czasie zablokowały granicę z Serbią, aby powstrzymać dalszy napływ ludzi.

Polska premier wyraziła chęć przyjęcia do kraju 10 tysięcy poszukujących azylu osób.

Dawid Cameron, premier Wielkiej Brytanii, również zgodził się na przyjęcie osób uciekających z Syrii. Nie określił dokładnej liczny, ograniczając się jedynie do ogólnego stwierdzenia, że przyjęli już 5 tysięcy osób i są gotowi na kolejne tysiące.

Prezydent Australii poinformował, że zamierza przyjąć 4,5 tysiąca uciekinierów z pogranicza syryjsko-irackiego.

Kraje Zatoki Perskiej, najbogatsze państwa Bliskiego Wschodu, konsekwentnie odmawiają wpuszczenia uchodzących z Syrii ludzi. Syryjczycy, zgodnie z lokalnym prawem, mogą jedynie ubiegać się o wizę turystyczną lub pracowniczą. Te jednak są bardzo kosztowne i trudne do zdobycia. Władze Arabii Saudyjskiej, Kataru, Kuwejtu oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich znalazły się pod silną presją ze strony własnego społeczeństwa jak i krajów UE. Zmiana ich stanowiska wobec Syryjczyków i ułatwienie ubiegania się o azyl, wydaje się jednak mało prawdopodobna.

 

Tags: , , ,