Podboje arabskie w latach 632 – 732. Dlaczego były tak skuteczne?

Podboje arabskie rozpoczęły się po śmierci Mahometa w 632 roku i spowodowały ogromną zmianę w historii ludzkości.  Było to zadziwiające, w jak  krótkim czasie słabo uzbrojeni i często mniej liczni wojownicy arabscy zdołali zająć ogromne tereny i pokonać ogromne imperia Persów i Bizantyjczyków. Niewiarygodne jest to, w jaki sposób podporządkowywali sobie wiele ludów, zajmowali silne starożytne miasta oraz jakie odległości pokonywali wyruszając z Półwyspu Arabskiego. W odróżnieniu od innych wielkich podbojów, takich jak kampanie Aleksandra Wielkiego czy Czyngis – chana, to właśnie podboje arabskie miały długotrwały efekt.  Kultura arabska i islam wywarły głęboki wpływ na język oraz religię podbitych krain.

Arabskie podboje i główne kierunki ofensyw arabskich: URL:http://historum.com/middle-eastern-african-history/45861-conversion-oghuz-turks-islam-20.html.

Arabskie podboje i główne kierunki ofensyw arabskich: URL:http://historum.com/middle-eastern-african-history/45861-conversion-oghuz-turks-islam-20.html.

Przyczyny podbojów arabskich.

Jedną z głównych przyczyn podbojów arabskich był sam podział społeczny, który wymusił inwazję poza Półwysep Arabski. Na społeczeństwo arabskie składały się ludy koczownicze – Beduini oraz ludność osiadła. Do czasu nadejścia Mahometa, ludność była podzielona na plemiona, które rywalizowały i walczyły ze sobą.  Plemiona beduińskie zależne były od swoich stad (wielbłądów i owiec). Hodowla wielbłądów zapewniała koczownikom egzystencję w głębi pustyni, dzięki czemu stawali się bardzo wytrzymali i odporni na trudne warunki klimatyczne.  Podstawą przetrwania była lojalność plemienna i to pozwalało im przeżyć na pustyni. Pierwsi przywódcy muzułmańscy dążyli do osłabienia tej lojalności plemiennej. W tym celu stworzono wspólnotę muzułmańską (ummę) – plemię nowego typu, które miało się opierać na wspólnej religii, a nie na pokrewieństwie. Podziały plemienne jednak były wciąż obecne, czego przykładem może być grupowanie osadników arabskich w plemiona w czasie osiedlania się na terenach zdobytych np. w dzisiejszym Iraku czy w Egipcie. Dla koczowników ważne były najazdy na sąsiednie plemiona oraz pobieranie opłat od ludności osiadłej. Jednak w momencie, w którym Islam stał się religią dominującą wśród ludności arabskiej, dotychczasowe tradycyjne zarobki Beduinów zostały utracone. Było to związane z tym, że religia zakazywała atakowania innych muzułmanów. Dlatego też przed nowo powstałym państwem rysowały się dwie alternatywy. Albo muzułmańska Arabia wyruszy poza półwysep i będzie podbijać i nawracać inne narody, albo to nowe państwo rozpadnie się i dojdzie do powrotu anarchii. Wydaje się, że podboje były jedynym skutecznym sposobem na uniknięcie implozji państwa.

Innym ważnym czynnikiem były względy religijne. Już za życia Mahometa doszło do zjednoczenia Półwyspu Arabskiego, zarówno na drodze pokojowej, jak i przeprowadzając działania wojenne. Mahomet był jednocześnie prorokiem i przywódcą nowej religii, ale też dowódcą wojskowym, sprawnym dyplomatą, sędzią i mediatorem. Jego przykład pokazywał, że siła zbrojna jest ważna i akceptowana, jako główny element obrony nowej religii, a później także ekspansji. Można powiedzieć, że kampanie wojskowe Mahometa były preludium do późniejszych wielkich podbojów arabskich w kolejnych dziesięcioleciach. Religia muzułmańska wprowadziła także idee dżihadu, czyli świętej wojny. Pojęcie to od początku było bardzo kontrowersyjne i różnie interpretowane. W Koranie można znaleźć wiele fragmentów, które wskazują jak powinno się odnosić do innowierców. Można tam doszukać się fragmentów, które wskazują na pokojową mediację i walkę duchową, ale i walkę zbrojną i bardziej agresywną postawę wobec niemuzułmanów. Można powiedzieć, że wystąpiły trudne do pogodzenia rozbieżności. Jednak zaczęto uważać, że wersety mówiące o nieograniczonej wojnie przeciw innowiercom pojawiły się później i dlatego stały się ważniejsze od pokojowych fragmentów. Koran dawał, więc wytłumaczenie i powód dla kampanii przeciwko innym narodom.

Przebieg podbojów

Mahometowi udało się zjednoczyć Półwysep Arabski tuż przed swoją śmiercią. To, co pozwalało na trwanie tego państwa, to w głównej mierze osoba proroka. Jednak po jego śmierci w 632 roku nastąpił kryzys i brak stabilności tego nowego państwa. Doszło do „wojny riddy”, czyli odrzucenia islamu i przywództwa politycznego Medyny. Zwycięzcami tego konfliktu zostali, pierwszy kalif Abu Bakr, a także pomysłodawca przyszłości i kształtu państwa muzułmańskiego Umar ibn al Hattab – byli to pierwsi towarzysze Mahometa, którzy odbyli hidżrę[1]. Abu Bakr potwierdzał zwierzchność Medyny i Islamu działaniami wojennymi. Wkrótce walki te przeniosły się na tereny nadgraniczne rzymskiej Syrii i sasanidzkiego Iraku, aby w końcu zamienić się w najazdy skierowane do centrum tych państw. Atak poza Półwysep Arabski pozwolił na większą konsolidację i opanowanie sytuacji przez Medynę, co spowodowało unikniecie rozpadu państwa.

Pierwszym celem ataków Arabów były tereny Syrii i Palestyny, które należały do Cesarstwa Bizantyjskiego.  Ziemie te należały do Rzymu od 600 lat. Jednak w ostatnich 50 latach doszło do silnej epidemii oraz niszczycielskiego najazdu Persów, które mocno osłabiły i wyludniły te tereny cesarstwa. W momencie śmierci Mahometa, Bizancjum udało się odbić te tereny i powoli je na nowo opanować. Te przyczyny złożyły się na sukces Arabów. Dzięki wcześniejszemu doświadczeniu wojennemu oraz wytrzymałości i sprawnemu dowodzeniu udało im się zająć te obszary. Kluczowa okazała się klęska wojsk bizantyjskich w bitwie nad rzeką Jarmuk, która doprowadziła do poddawania się kolejnych wielkich miast tego regionu, jak np. Antiochii czy Jerozolimy. W ciągu dekady Arabom udało się zająć ponad dwie trzecie terytorium cesarstwa.  

Zajęcie Egiptu przebiegało bardzo szybko, między innymi dzięki pomocy części Koptów, którzy popierali i pomagali Arabom.  Podbój ten był możliwy dzięki sukcesom militarnym muzułmanów, którzy wielokrotnie pokonywali Bizantyjczyków i zajęli ich główne bazy w Babilonie (miasto w Egipcie) i Aleksandrii. Co więcej, podboju tego początkowo dokonywało 4000 żołnierzy dowodzonych przez Amra, który był pomysłodawcą ataku na tę prowincję -Bizancjum. Następnie zaatakowano terytorium Nubii (dzisiejszy Sudan), gdzie siły arabskie zostały pokonane przez Nubijczyków, którzy słynęli ze świetnego wyszkolenia w łucznictwie. Postanowiono wycofać się z tego obszaru, czego jednym z powodów był brak możliwości rabunku. Po tym niepowodzeniu postanowiono ruszyć dalej na zachód od Egiptu.

Pierwszą inwazję na większą skalę dokonano w roku 647 za kalifa Utmana. Arabowie dotarli aż do Tunezji pokonując Bizantyjczyków i zmuszając ich wojska do odwrotu. Od tego momentu przeprowadzano tylko okresowe najazdy na te tereny. Kluczowe okazało się dopiero założenie miasta Qayrawan w Tunezji, w roku 670, co pozwoliło na trwalsze osadzenie się na tamtych terenach Arabów. Poza Bizantyjczykami głównym przeciwnikiem oraz dużym zagrożeniem były plemiona berberyjskie, które zamieszkiwały tereny od Egiptu, aż po Maroko. Część z nich współpracowała z Arabami, jednak większość była im przeciwna. Przykładem może być wojna z Al – Kahimą władczynią Berberów („królowa Berberów”), która zadawała klęski Arabom i przegrała dopiero koło 690 roku. Do 708 północna Afryka została zajęta, jednak nadal występowały bunty i starcia między Arabami, a Berberami szczególnie na zachód od Tunezji.

W 711 roku muzułmańska armia przekroczyła Gibraltar. Hiszpania od V wieku była zajęta  przez germańskie plemię Wizygotów. Inwazyjne wojska składały się głównie z berberyjskich żołnierzy (głównie piechota). W dość krótkim czasie udało im się podbić Półwysep Iberyjski z wyjątkiem górzystych terenów Basków. Już w rok po zdobyciu przez muzułmanów Hiszpanii, rozpoczęli oni krótkie wypady i najazdy za Pireneje. W 732 roku Muzułmanie najechali Akwitanię. W tym samym roku doszło do bitwy pod Poitiers gdzie, Karol Młot król Franków pokonał muzułmanów. Bitwa ta stała się punktem zwrotnym gdyż, od tego momentu muzułmanie przestali zdobywać terytoria na zachodzie Europy.

Kolejnym kierunkiem ekspansji Arabów był atak na Irak. Ziemie te były rządzone przez Persów – dynastia Sasanidów. Były to tereny bardzo żyzne. Imperium Sasanidów obejmowało także ziemie dzisiejszego Iraku, Afganistanu i Turkmenistanu. W odróżnieniu od Bizancjum, gdzie panowała wspólna religia chrześcijańska, w Persji religią (głównie warstwy rządzącej) był Zoroastryzm. Inne religie, w tym chrześcijaństwo, wyznawała głównie ludność z niższych klas społecznych. Podobnie jak w przypadku Bizancjum, państwo to było zniszczone i osłabione długotrwałą wcześniejszą wojną. Cesarz Herakliusz w końcowej fazie konfliktu przeprowadził ofensywę z Azji Mniejszej na Irak i stolicę Ktezyfont – Persowie doznali druzgocącej klęski w bitwie pod Niniwą w 627 roku. Po tych wydarzeniach doszło do przewrotu dynastycznego. Na tak osłabione państwo Arabowie przeprowadzili swoją inwazję. Ataki rozpoczęły się od ograniczonych, małych najazdów na pogranicze.  Później jednak, po przejęciu władzy przez kalifa Umara, poprowadzono uderzenie większymi siłami. Pomimo zwycięstwa przez Persów w „bitwie Mostu”, w kolejnym starciu pod al. Qadisiyya koło lat 635 – 638 Sasanidzi ponieśli wielką klęskę. Następnie doszło do oblężenia i zdobycia stolicy Persji Ktezyfontu. Od tego momentu Persowie rozpoczęli odwrót do górzystego Iranu, a Arabom udało się zająć równinne tereny Mezopotamii.

Władca Perski Yazdgard III rozpoczął przygotowania do odbicia utraconych terytoriów. W 642 roku doszło do bitwy pod Nehavandem, która zakończyła się zwycięstwem Arabów. Ta klęska spowodowała upadek wielowiekowego panowania Sasanidów – Persów, a wcześniej Partów nad tymi terytoriami. Upadek przypieczętowała śmierć ostatniego władcy Persji Yazgarda III, który został zamordowany w czasie ucieczki.

Arabowie kontynuowali natarcia w rejonie Azji centralnej po podboju Iranu w roku 651. Doszło do walk w rejonie Transoksanii, które okazały się długotrwałe i wyczerpujące. Było to spowodowane tym, że walczyli tam z plemionami koczowniczymi – Turkami.  Po raz pierwszy muzułmanie starli się z nimi w 644 roku w czasie pościgu za wycofującymi się wojskami sasanidzkimi. Granicą podboju stała się rzeka Amu-daria. Poza tymi terenami lokalni książęta uznali tylko władzę zwierzchnią jednak, nadal zachowali swój status. Na wschodzie zaś najdalszą granicą okazała się dolina Fergańska, gdzie Arabom udało się pokonać wojska chińskie w bitwie pod Talas w 751 roku. Pomimo tego sukcesu już dalej nie prowadzili natarcia. Dalszą granicą na wschodzie był Indus, gdzie doszło do podboju Singhdu.

Co zadecydowało o sukcesach arabskich podbojów?

Podboje arabskie okazały się bardzo ważne i znaczące dla historii ludzkości. Był to ogromny sukces osiągnięty niezwykle szybko. Co jednak spowodowało, że muzułmanie osiągnęli tak duże zdobycze terytorialne? Można wskazać wiele przyczyn, które składają się na uwarunkowania zewnętrzne, czyli politykę i sytuację w innych państwach oraz warunki wewnętrzne, czego przykładem może być np. struktura dowodzenia w wojsku arabskim.

Muzułmanie rozpoczęli podboje najpierw od zjednoczenia Półwyspu Arabskiego. Dokonało się to jeszcze za życia Mahometa. Tym państwem rządzili głównie członkowie plemienia Kurajsz, którzy najwcześniej poparli proroka. Powstała nowa elita, która pochodziła z miast i rodzin kupieckich i nie miała zbyt wielu punktów wspólnych z Beduinami. Przykładowo nowa warstwa rządząca szczyciła się wyczuciem i opanowaniem politycznym, natomiast koczowników traktowała jako niestałych i wymagających ciągłej uwagi i kontroli, równocześnie byli oni użyteczni ze względu na swoją sprawność bojową. Jednak współdziałanie i uzupełnianie się tych grup pozwoliło odnieść liczne sukcesy w czasie podbojów. Elita ta posiadała wielu bardzo zdolnych dowódców, czego przykładem może być Halid ibn al – Walid, który podbijał tereny dzisiejszej Syrii. Zdolności przywódców wojskowych przekładały się na dużą efektywność arabskiej armii i dynamikę samych podbojów. Wynikało to z tradycji politycznej w arabskim społeczeństwie. Przywódca plemion pochodził z tego samego rodu. Wybierany był z grupy najbardziej uzdolnionych z rodu panującego w danym plemieniu. W przypadku niepowodzeń lub nieudolności mógł zostać zastąpiony przez kogoś innego z tego rodu. Poza generałami ważni okazali się kalifowie i gubernatorowie. Byli oni odpowiedzialni za organizację i koordynowanie podbojów (efektywne szczególnie za kalifa Umara I). Posiadali ogromną kontrolę nad dowódcami, czego przykładem może być brak buntów wśród generałów. Była to cecha różniąca to państwo np. od Bizancjum, gdzie często występowały bunty wodzów armii.

Kolejnym ważnym przykładem przewagi Arabów było wojsko beduińskie. W tamtym okresie stało się ono najbardziej groźne i efektywne. W odróżnieniu od innych koczowników, siły muzułmańskie były tylko armiami, a ich rodziny pozostawały na Półwyspie Arabskim do czasu zajęcia i opanowania nowych terytoriów i zezwolenia na osiedlenie się. Pomimo braku przewagi technologicznej czy liczebnej posiadały inne atuty, takie jak wysoka mobilność. (Od Hiszpanii do Azji Środkowej jest 7 tys. kilometrów). Poruszali się także bardzo szybko często w nocy. To pozwalało im w przypadku klęski na wycofanie się np. w niedostępne pustynie, przegrupowanie się i ponowne zaatakowanie. Dodatkowo część żołnierzy była już doświadczona we wcześniejszych walkach. Część wojowników arabskich brała udział w działaniach mających na celu zjednoczenie Półwyspu Arabskiego, w czasach proroka. Co więcej, duża ich liczba odbywała wcześniej służbę wojskową w imperiach Persów i Bizantyjczyków.

Ważna była także motywacja żołnierzy, w tym przede wszystkim religia. Idea zbawienia po śmierci oraz to, że działali na rozkaz Boga dawało głębszy cel dla tych dalekich wypraw. Idea męczeńskiej śmierci np. w bitwie i możliwość osiągnięcia raju powodowały mniejszą obawę o własne życie. Innym motywem mogła być chęć wyzwolenia np. poddanych perskich od tyranii władców. Nawracanie, bądź dawanie możliwości nawrócenia było także powodem prowadzenia wojen. Kluczowy był także honor wojownika oraz chęć łupów i pragnienie sławy w życiu doczesnym.

Równie istotnym powodem sukcesów podbojów arabskich była sytuacja w sąsiednich państwach. Głównymi przeciwnikami muzułmanów były imperia Sasanidów i Cesarstwo Bizantyjskie. Oba te państwa zostały bardzo mocno osłabione tuż przed najazdem. Wojna, która wybuchła w 602 roku była jedną z najbardziej krwawych w całej historii relacji między Persami, a Rzymianami. Początkowo Persowie zwyciężali, okupując tereny Syrii, Palestyny i Egiptu. Poza Persami na tereny bałkańskie w Bizancjum najechali Awarowie i Słowianie, którzy oblegli Konstantynopol, jednak bez żadnych sukcesów. W końcowej fazie wojny nowy cesarz Herakliusz przeprowadził niszczycielską inwazję na Persję, niszcząc świątynie ognia w Siz oraz łupiąc pałac królewski w Dasgardzie. Pomocni Bizancjum okazali się koczownicy tureccy, którzy wdarli się od wschodu na mniej strzeżone granice perskie. (Turcy okażą się w czasie podbojów arabskich jednym z najgroźniejszych przeciwników, którzy zatrzymają ich pochód w Azji Centralnej).  Klęski te spowodowały spadek stabilności w państwie Sasanidów. Wojna ta wyczerpała te państwa na kilka lat przed podbojem arabskim.

Kolejnym ważnym powodem był kryzys demograficzny. Wystąpił on od pojawienia się dżumy w 540 roku. Epidemie oraz wojna spowodowały wyludnienie wielu obszarów. Istotnym łupem wojennym byli jeńcy, co dowodzi tezy o niskiej liczebności populacji w tamtym czasie. Dodatkowo wiele starych, sławnych i wielkich miast było częściowo opustoszałych, co powodowało łatwe ich zdobywanie. Dowodem na to może być zajęcie bez walki przez Arabów, Antiochii czy Kartaginy, a nawet Toledo stolicy państwa Wizygotów. Gdyby jednak tereny te nie były nawiedzone przez choroby i wojny, to bardzo możliwe, że podbój arabski mógłby być znacząco spowolniony i bardziej krwawy, czego przykładem może być wojna w Transoksanii, gdzie miasta i twierdze trudno były zdobywane.

Kolejnym ważnym zagadnieniem był stosunek ludności do władz. W przypadku Sasanidów religia, język i przywileje różniły się w zależności, do jakiej grupy społecznej poszczególne osoby należały. Przykładowo religią panującą był Zoroastryzm, którą wyznawała szlachta, natomiast cała reszta społeczeństwa była w większości chrześcijańska bądź żydowska. To powodowało, że ludność cywilna podczas najazdu arabskiego była neutralna lub nawet pomagała najeźdźcy. W przypadku Bizancjum, Arabowie także skutecznie wykorzystywali napięcia wewnętrzne. Tutaj również ludność niejednokrotnie witała muzułmanów jak wyzwolicieli, albo akceptowano ich, jako lepszą alternatywę od władz wcześniejszych. Podstawą tych napięć była religia. W chrześcijaństwie nastąpiły głębokie różnice w VI w. Problemem była kwestia boskości Chrystusa oraz tajemnica Wcielenia. (czy Chrystus był zarazem w pełni bogiem i w pełni człowiekiem- dyofizyci czy też miał tylko jedną boską naturę – monofizyci). Władze oraz greckojęzyczne elity były dyofizytami natomiast większość ludności arabskiej oraz tej, która mieszkała w Syrii i Palestynie była monofizytami. Władza traktowała monofizytów, jako heretyków i buntowników i ścigała oraz prześladowała ich.  Część społeczeństwa stawała się wykluczona, dlatego podczas najazdu arabskiego nie było w ich interesie wspieranie Kościoła im przeciwnego.

Podsumowując, podboje arabskie przyniosły znaczące zmiany w historii ludzkości. Spowodowały, że Islam stał się jedną z najważniejszych i najbardziej dominujących religii na świecie. Co więcej na skutek podbojów arabskich w VII i VIII powstało ogromne państwo, które rozciągało się od Hiszpanii na zachodzie, po rzekę Indus na wschodzie. Zmieniło to także dotychczasową politykę międzynarodową, pokonując dwie główne potęgi – Bizancjum, które ograniczyło swoje terytorium głównie do Anatolii i Bałkanów oraz Persję, która została podbita przez Arabów. Te wydarzenia spowodowały wzrost znaczenia zachodniej Europy i państwa Franków, jako głównego państwa w tym regionie. Sukcesem podbojów arabskich oprócz wielkości zdobytego terytorium była także ich szybkość oraz ich trwałość. Wciągu 100 lat udało im się podbić duże rejony świata, a ich rządy, w tym język i religia, stały się elementem trwałym w wielu rejonach nowo powstałego Kalifatu. Wydaje się, że podboje te były możliwe nie tylko z wewnętrznej i politycznej siły oraz relacji społecznej Arabów (religia, sprawne dowództwo, taktyka szybkiego przemieszczania się itd.), ale także z sytuacji zewnętrznej. Kluczowy okazał się tutaj niszczycielski konflikt między Rzymem, a Persami, który nastąpił w przededniu inwazji arabskiej. Dodatkowo nakładały się tutaj problemy wynikające ze spadku liczby ludności, konfliktów religijnych oraz społecznych.

Bibliografia:

  • Carey Todd Brian, Wojny Średniowiecznego Świata. Techniki Walki. Bellona. Warszawa 2008.
  • Gearon Eamonn, Arab Invasions: The First Islamic Empire. History Today. Volume 61. Issue 6. 2011.
  • Herrin Judith, Bizancjum. Niezwykłe dziedzictwo średniowiecznego imperium. Rebis. Poznań 2009. 
  • Hourani Albert, Historia Arabów. MARABUT. Gdańsk  1995.
  • Kennedy Hugh, Wielkie Arabskie Podboje. Jak ekspansja islamu zmieniła świat.  PWN. Warszawa 2011.
  • Michałek Andrzej, Słowianie – Słowianie Południowi. Bellona. Warszawa 2004.
  • Michałek Andrzej, Wyprawy Krzyżowe. Armie Ludów Tureckich. Bellona. Warszawa 2001.

[1] Hidżra – była to ucieczka Mahometa i jego zwolenników z Mekki do Medyny w 622 roku. Od tego momentu liczy się początek ery muzułmańskiej.

 

…………………………………………………………………………………..

Piotr Ilowski – absolwent studiów magisterskich Stosunków Międzynarodowych na Collegium Civitas. Praktykant think tanku w Ośrodek Studiów Wschodnich, autor portalu Nowastrategia.pl. Interesuje się polityką i historią Bliskiego Wschodu ze szczególnym naciskiem na rolę Turcji w regionie. Zajmuję się także problematyką pojawiania się Państwa Islamskiego i jego wpływu na sytuację  w regionie.

 

Tags: , , , , ,