Urząd został powierzony Abdurrahimowi El Keib, zastąpi on dotychczasowego premiera Mahmuda Dżibrila. Dżibril dotrzymał tym samym składanej wcześniej obietnicy złożenia urzędu wraz z zakończeniem wojny.
El Keib jest inżynierem, wykładowcą Uniwersytetu Trypoliskiego. Został wybrany nieznaczną większością głosów (26 głosów z 51). Pokonał 10 konkurentów, żaden z nich nie zdobył znaczącego poparcia rady. Przewodniczący TRN Mustafa Dżalil nie kandydował.
El Keib zapowiada powołanie gabinetu tymczasowego, co ma się dokonać w przeciągu 2 tygodni. Jak mówił na konferencji w Trypolisie:
TRN obiecała, że rząd tymczasowy zostanie powołany w przeciągu miesiąca od wyzwolenia. Zostały nam dwa tygodnie, uczynimy wszystko by wywiązać się z obietnicy (…) Okres transformacji nie będzie łatwy. Będziemy pracować blisko rady narodowej ale przede wszystkim będziemy słuchać Libijczyków. Oddajemy honory i pamiętamy o wszystkich rewolucjonistach i ich rodzinach. Chcę zapewnić, że ani rada ani przyszły gabinet o nich nie zapomną.
Według zaproponowanego przez TRN planu transformacyjnego, kolejnym krokiem będzie zorganizowane wyborów do konstytuanty, co ma się dokonać w przeciągu następnych ośmiu miesięcy po wyborze gabinetu. Konstytuanta zaś będzie odpowiedzialna za zorganizowanie tymczasowej ustawy zasadniczej, określającej tryb i formę przeprowadzenia wyborów parlamentarnych, które miałaby się odbyć rok później.
Głównym najbardziej doraźnym zadaniem El Keiba będzie przekonanie niezależnych, byłych rebelianckich dowódców wojskowych do podległości względem TRN. W obliczu destabilizacji kraju, kontrola nad armią jest priorytetem. Innym zadaniem jest rozbrojenie dziesiątek autonomicznych oddziałów paramilitarnych, bojówek jak i lokalnych klanowych czy quasi-przestępczych watażków.
Musisz być zalogowany aby wpisać komentarz.